Komentarze: 0
tak se szlam nocna porom, tak sie zahfycalam zapachem swiezo skoszonej trway i swiezo
otworzonej puszki i tak se myslalam:
ciesz sie kurwo z tych momentow szczescia, doceniaj gwiazdziste niebo chuj ze nic nie widac doceniaj
zapach w srodku nocy gdy nie ma spalin doceniaj tylek sasiadki i to ze masz na to co chcesz no dobra nie na wszystko
w kazdym razie fajnie bylo, nawet wczoraj widzialem jolke pizda jestem w sumie moglem sie zatrzymac
eehhh, znowu dead end
tu cos moze jeszcze byc ale nie musi, zalezy jak padne