Komentarze: 0
narozrabialem, i to potwornie. bez zadnego w sumie powodu. i teraz nie umiem sie z tego wyplatac. zupelnie niepotrzebnie zrobilem idiote z siebie, z moich znajomych, i zrobilem przykrosc mojej dobrej kumpeli. na dodatek jak wymyslilem sposob jak to chociaz czesciowo naprawic, okazalo sie ze nie da sie. z prozaicznego powodu braku w magazynie. kurwa. sam sobie jestem winien.