eeeeee...long tajm no si?
Komentarze: 0
szto? cos mi chyba nie wyszlo
pare dni przymusowej abstynencji na wlasne zyczenie i w sumie nie jest zle szkoda ze nie mam tyle kasy na ksiazki ile mialem kiedys trza bylo oszczedzac a nie wydawac na dziwki alkohol narkotyki i pornografie no bo ja na nic innego nie wydaje jak sie wydaje i to raczej prawda jakos musze sobie przeciez dogadzac
co nowego? w sumie nic moze troche trzewiejszy ale pracuje nad tym moze coraz bardziej wkurwiony ale nie pracuje nad tym w sensie normalnym pracuje by stac sie jeszcze wredniejszy podlejszy zimniejszy itp jesli juz mam zbierac opierdol niech przynajmniej bedzie za co
eeeee....bzyku bzyk iwanna get laid to wszystko na dzis jak sie spije i mnie najdzie cos jeszcze dzis/jutro dopisze
Dodaj komentarz