Archiwum lipiec 2002, strona 1


lip 22 2002 tu i teraz (saving mary)
Komentarze: 1

jesli to nie jest zrozumiale to powiem to wprost: NIE CHCE MI SIE, NIE CZUJE POTRZEBY

czy jasno? i zeby mi nie bylo potem zadych pretensji, ze ja nie wiedzialam czy co, pierdoli mnie to

jesli sie wyrazam niejasno wystarczy powiedziec

cos chcesz? powiedz nie sciemniaj

ja umywam rece i inne czesci ciala koniec dnia dziecka

wszystko, owszem poniose konsekwencje ja za wlasne czyny i slowa

nie zalowalem dotad zalowac nagle nie zaczne

pa

smutek : :
lip 21 2002 nie wiem
Komentarze: 2

tak w sumie interesujaca obserwacja
powiedziala mi kiedys o jednym takim miejscu, zainteresowany sprawdzilem i wlos zjezyl mi sie na glowie
dziiizzz, bajbe co ty czytasz??? nie mowiac juz o tym ze jak ja sie tak zachowywalem nie wydawala sie specjalnie
zadowolona z tego powodu niewazne
jakos z rozpedu chyba czasem sprawdzam i co dzis widze?
ano gosc jednak dziala podobnie jak ja, mi tez wiele razy zdarzylo sie spac w lozku z bardzo atrakcyjnymi
kobietami i nic absolutnie nie robilem nie przystawialem sie , dziwne? moze nie wiem
nie wiem co mam robic nie wiem czym sie zajac w pierwszej kolejnosci wszystkie sprawy sa wazne
wszystko trzeba zalatwic wlasciwie na wczoraj nie mam pojecia zadnego najgorsze jest to ze nie mam po prostu
ochoty niczego robic, niczego zalatwiac a huj niech sie kreci jak sie krecilo mi nie przeszkadza specjalnie
a co inni mysla wali mnie zarastam brudem bez celu w niesmacznej bezsensownej egzystencji bez pieniedzy
heh
co?
co zrobic zeby mi sie chociaz troszeczke, tak ociupinke zachcialo? no i jak przestac pic? bo pije juz od tygodnia


 

smutek : :
lip 21 2002 sunday najt
Komentarze: 0

przy piwie, klawiaturze i discovery

pelnia sie zbliza a ja mam depreche....oj bedzie sie dzialo

smutek : :
lip 21 2002 saturday najt
Komentarze: 2

przy klawiaturze hehe

jassssne

smutek : :
lip 19 2002 bez tytulu
Komentarze: 0

dziala
efektow brak
zadnych
jestem tak pograzony we wlasnej glowie ze pewnie nie widze nawet najbardziej oczywistych rzeczy
czasem to nawet fajnie, tak sie troche odizolowac
nie umiem tego wlasnie rozgryzc, z jednej strony czasem nachodzi mnie alienacja, nie odbieram telefonow
od nikogo, nie myje sie, nie jem, nie sprzatam, najczesciej spierdalam wtedy z domu w taki sposob zeby nikt mnie
nie znalazl pije pale i robie generalnie glupie rzeczy
nawet wtedy gdy jestem z kims na kim mi zalezy, przynajmniej, tak bylo do tej pory
z drugiej na mysl ze samotnosc sie nie skonczy .... tu wstaw odpowiednie
fajny ten blog, mam nadzieje ze nikt mnie nie szpieguje i nie czyta tego nikt kto mnie zna i wie o co chodzi
jesli czyta, tez fajnie, dopoki tego sobie nie uswiadomie, wtedy pewnie nie bede mogl robic tego tak jak to
robie a na pewno nie tu
zauwazyliscie ze pisze w nocy? i w wiekszosci przypadkow jestem zdrowo najebany
jesli to pozwoli mi pisac to co chce, to moge zaplacic te cene
chyba zapomnialem co chcialem niee zapomnialem co chcialem napisac, co czuje to chyba wyrazilem dostatecznie jasno
to sie nie zmieni, chyba ze powiem inaczej albo spije sie w kompletnego trupa, czasem mi wtedy naprawde odbija zreszta
kiedy mi nie odbija? ueeeeeeeee
nie wiem jaki tytul dac, cos bylo ale zdazylem zapomniec
btw. zaczalem sobie powoli przypominac te nocna rozmowe
jesli dobrze pamietam nie roznila sie zasadniczo od .. no wlasnie od czego przeciez rozmawialismy inaczej
nie wiem, nie chce juz o tym myslec, nie moge bo wydaje mi sie ze to nie byla moja wina
staralem sie, naprawde sie staralem i wciaz mam wrazenie ze to nie ja, to tez nie ona, to jakies poboczne okolicznosci
jacys nie oszukujmy sie faceci, albo durne kolezanki/psiapsiolki
chcialbym to wiedziec tak na pewno, i mozliwie bezstronnie

smutek : :